Główny kościół w Nicei

Główny kościół w Nicei nie jest tym samym, co ogromna bazylika, która zatonęła w Jeziorze Iznik, gdzie w 325 roku odbył się Pierwszy Sobór Nicejski.

Tamten kościół zbudował Konstantyn Wielki na początku IV wieku poza murami miejskimi, przy jeziorze, obok tzw. „Pałacu Senatu”, lokalnego centrum administracji cesarskiej, i był poświęcony lokalnemu męczennikowi św. Neofytowi, który został pochowany w sanktuarium kościoła. Prawdopodobnie wybrano go na sobór, ponieważ był wystarczająco duży, by pomieścić 200–300 uczestników.

Główny kościół jednak stał w centrum miasta hellenistycznego, na skrzyżowaniu dwóch głównych ulic. Prawdopodobnie wcześniej stał tam już kościół w czasie Pierwszego Soboru Nicejskiego, ale nic o nim nie wiemy. Pierwsza wersja obecnego budynku została zlecona przez cesarza Justyniana (527–565) i poświęcona Hagia Sophii, tak jak główny kościół w Konstantynopolu, również odbudowany przez niego.

Hagia Sofia – Ἁγία Σοφία τοῦ Θεοῦ, Święta Mądrość Boża –, personifikowana w Przysłów 8–9 i Księdze Mądrości 7–9 jako חָכְמָה Chokmah, „Mądrość” – w tradycji patrystycznej i prawosławnej rozumiana jest jako sam Chrystus, jak deklaruje św. Paweł: „Chrystus jest mocą Bożą i mądrością Bożą” (1 Kor 1,24). Święty Atanazy z Aleksandrii wykorzystał tę identyfikację na Soborze Nicejskim przeciw Arianom, wskazując, że Przysłów 8,22-32 przedstawia Mądrość – czyli Chrystusa w ujęciu Pawła – jako wieczną. W tej tradycji Chrystus, Słowo wcielone, uosabia również mądrość Bożego planu zbawienia, dlatego kościoły Hagia Sofia były poświęcone Chrystusowi w uznaniu Jego boskiej roli Zbawiciela.

Prawosławna liturgia i ikonografia przedstawiają Boską Mądrość w wielu formach jako Chrystusa w Bożym planie zbawienia. Ikonografia katolicka jest mniej bezpośrednia; najczęściej spotykaną formą jest średniowieczna statua Madonny z błogosławiącym Jezusem na kolanach, często z napisem: „In gremio Matris sedet Sapientia Patris”, czyli „Mądrość Ojca siedzi na kolanach Matki”. Sanktuarium Hagia Sophia w Konstantynopolu było ozdobione mozaiką, odzwierciedlającą połączenie wschodniej i zachodniej tradycji Mądrości.

Co ciekawe, w rosyjskiej ikonografii ludowej Hagia Sofia była przedstawiana bez teologicznej złożoności jako „Święta Sofia, Wielka Męczennica”, w towarzystwie trzech córek: Wiary, Nadziei i Miłości – które również padły ofiarą prześladowań, co często zdarzało się na rosyjskich ziemiach.

Wymiana doświadczeń między apokryficznymi świętymi. Święta Sofia i jej córki w towarzystwie psa-głowy św. Krzysztofa, o którym już pisaliśmy. XIX w., Moskwa, Państwowe Muzeum Historyczne

Ten kościół był także miejscem soboru ekumenicznego: Drugiego Soboru Nicejskiego, siódmego i ostatniego soboru zjednoczonego Kościoła Wschodniego i Zachodniego w 787 roku.

Koncil zwołała cesarzowa Eirene, wdowa po Leonie IV i regentka za swojego nieletniego syna, cesarza Konstantyna VI, aby rozstrzygnąć bizantyjską kontrowersję ikonoklastyczną. Sobór pierwotnie odbywał się w Konstantynopolu w 786 roku, ale wojska sprzyjające ikonoklastom zablokowały obrady, więc przeniesiono go do Nicei.

Dekret soboru pozwalał na cześć dla ikon, ale nie adorację, zarezerwowaną wyłącznie dla Boga. Stwierdzał również, że szacunek okazywany ikonie przechodzi na jej przedstawienie, więc nie można tego uznać za bałwochwalstwo – stanowisko powtórzone później przez katolicki Sobór Trydencki (1545–63) wobec zarzutów protestanckich. Uzasadnienie nie opierało się na argumentach chrystologicznych, jak na Soborze w Hierii w 754 roku, lecz na starożytności kultu obrazów i wcieleniu Chrystusa, które umożliwia jego przedstawienie.

Drugi Sobór Nicejski w menologium Bazylego II (976–1025), Vat. Gr. 1613 fol. 108. W centrum: patriarcha Tarasios i cesarz Konstantyn VI, na ziemi upokorzony ikonoklasta

Niestety, kościół soborowy nie przetrwał. Budynek zniszczyło trzęsienie ziemi w 1065 roku, po czym wzniesiono obecną konstrukcję.

Rozrastający się Osmanowie zdobyli Niceę w 1331 roku i, jak zwykle, główny kościół przekształcono w meczet, nazwany Orhan Dżami na cześć zdobywcy. Zbudowali także medresę i łaźnię, które nie przetrwały.

Inwazja Timura w 1402 roku poważnie uszkodziła meczet, który ucierpiał także w pożarze w połowie XV wieku i późniejszym trzęsieniu ziemi. Stał w ruinach przez wiek, prawdopodobnie zmywając wewnętrzne freski bizantyjskie.

Zdjęcia Guillaume’a Berggrena, ok. 1870–80, pokazujące północno-wschodnią apsydę i wnętrze

Na początku XVI wieku Osmanowie prowadzili dwustuleczny konflikt z rosnącą dynastią Safawidów w Persji, głównie wzdłuż granicy osmańsko-perskiej zamieszkałej przez Ormian i Kurdów. Obie strony często deportowały całe społeczności ormiańskich rzemieślników, aby wzbogacić swoje terytoria. W 1515 roku ormiańscy garncarze z Tabrizu zostali przeniesieni do İzniku (nazwa miasta wywodzi się z greckiego eis Nikaia, „do Nicei”, podobnie jak Stambuł z eis tan Polin, „do Miasta”). Tam stworzyli słynne płytki İznik używane w całym imperium, w tym w Błękitnym Meczecie w Stambule, których motywy kwiatowe dotarły nawet do kościołów w Transylwanii. Miasto weszło w nową złotą erę, a zrujnowane budynki zostały odbudowane. Meczet podobno został odrestaurowany przez Sinana na polecenie sułtana Sulejmana.

Podczas wojny grecko-tureckiej 1920–22 linia frontu przesuwała się wokół Nicei. Greckie oddziały zniszczyły pobliskie tureckie wioski, a nadchodzące tureckie wojska wypędziły większość ludności greckiej. W rezultacie 60–70% starego miasta było w ruinach, każdy kościół i klasztor zawalił się, a sztuka ceramiczna İzniku została zniszczona. Wypędzona ludność grecka została zastąpiona przez uchodźców muzułmańskich z Bałkanów (muhacirów).

Uszkodzona Hagia Sophia została w 1935 roku przekształcona w muzeum przez Atatürka. Podobnie jak Hagia Sophia w Stambule czy Kościół Chora, gest ten symbolizował świecki zwrot kraju i ponowną ocenę jego przedislamskiej, wielowarstwowej przeszłości.

Badania archeologiczne przeprowadzono w latach 1935 i 1953, odkrywając bizantyjskie mozaiki podłogowe i fragmenty fresków, a poziom terenu na zewnątrz został obniżony o dwa i pół metra do fundamentów. Odkryto też mozaikę podłogową południowego parekklesion (zewnętrznej kaplicy), która wciąż jest eksponowana za ochronną kratą.

Renowacja rozpoczęła się w 2007 roku i obejmowała odbudowę dachu i kopuły oraz minaretu. Prace zakończono w 2011 roku, a budynek ponownie otwarto… jako meczet na Kurban Bayramı, Święto Ofiary Abrahama.

Ten krok był częścią procesu re-islamizacji kraju, zapowiadając późniejszą konwersję muzeów-meczetów w Stambule z powrotem na meczety. Decyzja wywołała protesty w kraju i za granicą, a nawet niektórzy miejscowi muzułmanie się jej sprzeciwiali, twierdząc, że miasto ma już wystarczająco dużo meczetów. Mimo to posunięto się naprzód. Dziś budynek nadal funkcjonuje jako meczet, chociaż podczas naszej godzinnej wizyty widzieliśmy tylko jednego wiernego, podczas gdy około 20–30 turystów, głównie krajowych, przyszło go zwiedzić jako zabytek historyczny.

Pojawia się samotny wierny – sam imam –, który modląc się przez cały nasz pobyt, staje się nieuniknioną, ale stylową postacią w naszych zdjęciach ze swoim białym turbanem i brodą, żółtą koszulą i brązową szatą duchowną.

Wchodząc do meczetu, trzy schody prowadzą w dół na poziom podłogi, gdzie tuż przy wejściu odkryto piękną bizantyjską mozaikę podłogową. Na podstawie włoskich przykładów kosmateskich datowałbym ją na XII–XIII wiek. Jednak w głównym kościele klasztoru Iviron na Athos bardzo podobna mozaika podłogowa była datowana na X wiek.

nicea1nicea1nicea1nicea1nicea1nicea1nicea1nicea1nicea1nicea1nicea1nicea1

Jedno jest pewne: lilie, które wyraźnie otaczają centralną część mozaiki, były symbolem rodziny Laskaris, która rządziła Cesarstwem Nicejskim między zajęciem Konstantynopola przez Wenecjan w 1204 roku a przywróceniem dynastii Paleologów w 1261 roku.

Kościół jest bazyliką trzynawową, z bardzo przestronną nawą główną i wąskimi nawami bocznymi, półkolistą apsydą centralną i bocznymi apsydami zakończonymi prosto – w zasadzie są to małe kwadratowe boczne pomieszczenia przykryte małymi późnobizantyjskimi kopułami.

nicea2nicea2nicea2nicea2nicea2nicea2nicea2nicea2nicea2nicea2nicea2nicea2nicea2

Podczas przekształcania na meczet, mihrab skierowany w stronę Mekki oraz minbar zostały umieszczone w południowej nawie bocznej.

Apsydy głównego sanktuarium wypełnione są stopniowymi trybunami, służącymi jako miejsca dla duchowieństwa podczas liturgii, podobnie jak w Hagia Eirene w Konstantynopolu. Podłoga wyłożona jest mozaiką kamienną, a z przodu, w miejscu dawnego ołtarza, wbudowana jest marmurowa płyta.

Sanktuarium Hagia Eirene w Konstantynopolu ze stopniowymi trybunami. Na kolejnym zdjęciu widać, że ołtarz również stał na zagłębionej marmurowej płycie.

W ścianie północnej nawy, prawdopodobnie na tympanonie dawnej bramy, odkryto w 1935 roku fresk Deesis przedstawiający Najświętszą Marię Pannę i Jana Chrzciciela błagających przed półpostacią Pantokratora. Brama ta została prawdopodobnie wcześnie zamurowana, co pozwoliło freskowi zachować się w dobrym stanie.

Bliżej sanktuarium w niszach okiennych osadzona jest woluta starożytnej marmurowej kapitelu jońskiego.

Na końcu północnego ramienia znajduje się kwadratowy pokój – prothesis, służący do przygotowywania liturgicznego chleba i wina. Elementy dekoracyjne zachowały się w niszach okiennych, wraz z konturami trzech świętych na bębnie. Na ścianach i sklepieniach wciąż widoczne są małe wciśnięte krzyże z okresu ikonoklazmu, kiedy to były jedyną dozwoloną dekoracją.

Na końcu południowego ramienia znajduje się podobnie kwadratowy pokój – diakonikon, używany jako zakrystia dla diakonów i do przechowywania szat liturgicznych. Na podłodze wzdłuż południowej ściany stoi marmurowy sarkofag. Nad nim, pod oknem, znajduje się anioł w półpostaci po lewej stronie. Powyżej i po lewej oraz prawej stronie okna znajdują się jeszcze dwa anioły w półpostaci, z których ten po prawej jest ledwo widoczny. Na bębnie widać kontury dwóch świętych. Musiały być one wyraźnie widoczne nawet po przekształceniu budynku w meczet, ponieważ ich głowy zostały oczywiście rozbite młotem.

Z wcześniejszego okresu funkcjonowania budynku jako meczetu zachowały się arabskie napisy i graffiti na łukach łączących nawę główną z nawami bocznymi oraz po lewej stronie wejścia.

Podsumowując, kościół niegdyś zachwycał bogatą dekoracją: freski na ścianach i mozaiki kamienne na podłodze. Większość z tego prawdopodobnie utracono nie podczas przekształcenia w meczet, lecz przez wieki, gdy stał bez dachu i w ruinie. Niezwykłe jest, że tak wiele przetrwało pod ochroną łuków.

Równie niezwykłe jest, że przynajmniej ten jeden kościół bizantyjski przetrwał mniej więcej w swojej pierwotnej formie spośród dwudziestu, które niegdyś stały w Nicei, oraz spośród wielu tysięcy w całym kraju. Właśnie ten, choć przekształcony w meczet, gościł Drugi Sobór Nicejski, a tamten drugi, nawet pod wodą, gościł Pierwszy.

Add comment